Powtórzenie (łac. repetitio) − zabieg stylistyczny polegający na wielokrotnym użyciu tego samego elementu językowego (wyrazu, zespołu wyrazów, wersów lub zwrotek).
Powtórzenie ma na celu:
- uzyskanie rytmizacji (
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem, i kręci się, kręci się koło za kołem
– Julian Tuwim, Lokomotywa), - podkreślenie znaczenia (
Wierność korzeniom nie oznacza mechanicznego kopiowania wzorów z przeszłości. Wierność korzeniom jest twórcza, gotowa do pójścia w głąb otwarta na nowe wyzwania, wrażliwa na znaki czasu
– Jan Paweł II), - zwiększenie ekspresji (
Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?
– Psalm 22).
Rodzaje powtórzeń
Jeśli powtórzenie dotyczy elementów językowych posiadających konkretne znaczenie (zarówno wyrazów, jak i całych fraz), wówczas mamy do czynienia z powtórzeniami leksykalnymi:
- anadiploza (rozpoczynaniu nowego zdania lub wersu jednym z ostatnich wyrazów zdania poprzedniego)
- anafora (powtórzenie elementu na początku wersu)
- diafora (powtórzenie słowa, ale w nieco innym znaczeniu)
- epifora (powtórzenie elementu na końcu wersu)
- konkatenacja (wiązanie poprzedniego zdania z następnym)
- refren (powtarzająca się strofa)
Jeśli elementy nie posiadają samodzielnych znaczeń, wyróżnia się powtórzenia brzmieniowe:
- aliteracja (powtórzenie grupy głosek na początku kolejnych wyrazów)
- instrumentacja głoskowa (powtarzalność brzmienia głosek)
- rym (powtarzanie zespołów głosek w wierszu)
- rytm (powtarzanie jednostek rytmicznych w wierszu)
- strofa (powtarzający się w wierszu kilkuwersowy układ rytmiczny)
Podobieństwo treściowe lub kompozycyjne elementów w utworze literackim nazywamy paralelizmem.
Przykłady powtórzeń
A co? krzyknął Asesor kręcąc strzelby rurą,
A co? fuzyjka moja? górą nasi, górą!
A co? fuzyjka moja? niewielka ptaszyna,
A jak się popisała? to jej nie nowina,
Nie puści ona na wiatr żadnego ładunku,
Od książęcia Sanguszki mam ją w podarunku.
(Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, mamy tu zarówno rymy, jak i powtórzenie większej frazy)
Spostrzegłem we włosów chmurze...
Bladość twarzy i coś błyska!...
Może to blask w pereł sznurze?
Może światło brylanta? albo kornaliny?
Może rozgrzane słońcem topazu ogniska?
Może to łzy? - ty płaczesz? - to nie z mojej winy!...
Mój aniele! mój aniele!
(Juliusz Słowacki, Kordian)